
Żegnaj na razie: Niels Frederiksen żegna się z Lechem Poznań, obiecuje powrót
Poznań, Polska – 20 kwietnia 2025 r. — W emocjonującym momencie dla kibiców Lecha Poznań, trener Niels Frederiksen ogłosił swoje odejście z klubu pod koniec bieżącego sezonu. Duński menedżer, który dołączył do Lecha Poznań w 2023 r., pozostawia po sobie dziedzictwo rozwoju, pasji i niezachwianej wiary w potencjał drużyny.
Frederiksen potwierdził swoje odejście w szczerym oświadczeniu podczas konferencji prasowej na Stadionie Poznań w sobotni poranek. „To nie jest pożegnanie na zawsze — po prostu pożegnanie na razie” — powiedział. „Lech Poznań stał się dla mnie drugim domem i zawsze będę nosił ten klub i jego kibiców w sercu. Obiecuję — pewnego dnia wrócę”.
Pod przywództwem Frederiksena Lech Poznań odrodził się zarówno na szczeblu krajowym, jak i w europejskich rozgrywkach. Jego inteligencja taktyczna, spokojne zachowanie i niezachwiane zaangażowanie w rozwój młodzieży przekonały zarówno zawodników, jak i kibiców. Klub dotarł do finału Pucharu Polski w 2024 roku i zaliczył pamiętny bieg w Lidze Konferencji Europejskiej UEFA, przywracając wiarę i dumę z przyszłości zespołu.
Powody jego odejścia pozostają osobiste, chociaż Frederiksen zasugerował potrzebę odpoczynku i spędzenia czasu z rodziną. „To była niesamowita podróż, ale wymagająca wiele — psychicznie i emocjonalnie. Potrzebuję przerwy, aby się naładować i zastanowić” — wyjaśnił. „Ale moja podróż z Lechem się nie skończyła”.
Kibice zalali media społecznościowe wiadomościami z wdzięcznością i podziwem, używając hashtagów takich jak #DziękujemyFrederiksen i #ComeBackSoonCoach. Kibice zebrali się przed stadionem z transparentami z napisami „Once Kolejorz, Always Kolejorz” i „You’ll Never Walk Alone, Niels”.
Zarząd Lecha Poznań wyraził zarówno smutek, jak i szacunek z powodu decyzji Frederiksena. Prezes klubu Karol Klimczak pochwalił wkład Duńczyka: „Niels przyniósł nie tylko wyniki, ale i wizję. Zmienił naszą tożsamość na boisku i poza nim. Chociaż jesteśmy głęboko zasmuceni jego odejściem, popieramy jego decyzję i zawsze będziemy witać go z otwartymi ramionami”.
Klub rozpoczął już poszukiwania następcy, a kilku kandydatów jest podobno branych pod uwagę. Jednak dla wielu cień Frederiksena będzie się ciągnął — symbol tego, co klub może osiągnąć dzięki odpowiedniemu przywództwu.
Pod koniec sezonu 2025 kibice będą mieli jeszcze jedną szansę, aby podziękować. A jeśli chodzi o Frederiksena, jego słowa brzmią jak obietnica: „Teraz odchodzę — ale wrócę. To nie jest tylko nadzieja. To zobowiązanie”.
Leave a Reply